Najlepsze rozwiązania do sprzedaży w internecie
Baza wiedzy dla sklepów internetowych
IdoSell

Dlaczego mój sklep nie sprzedaje? 5 najczęstszych powodów

Dlaczego mo?j sklep nie sprzedaje? Poradnik IdoSell Shop

1. Brak wersji sklepu internetowego na urządzenia mobilne

Z roku na rok znaczenie mobile w e-commerce rośnie. Coraz powszechniejszym pojęciem staje się „mobile first, desktop second”: klienci w poszukiwaniu produktów najpierw wertują Internet na smartfonie, ale zakupu dokonują, korzystając z komputera. Jeżeli Twój sklep nie jest responsywny to przegrywasz już na starcie.

Co ważne, mobilność to nie tylko szkielet Twojego sklepu internetowego, ale również szereg innych kwestii, o które należy zadbać.

  • Płatności mobilne – dostosowany do urządzeń mobilnych sklep internetowy nie sprzeda, jeżeli nie będzie posiadał odpowiedniego modułu płatności. Daj klientom możliwość dokonania płatności bezpośrednio z telefonu czy tabletu.
  • Dedykowana aplikacja na urządzenia mobilne – dla stałych klientów jest to łatwy i szybki dostęp do Twojego sklepu bezpośrednio na smartfonie. Dzięki takiej aplikacji możesz nawiązać długą i trwałą relację ze swoimi odbiorcami.
  • Pozycjonowanie w Google – ulubiona wyszukiwarka internautów mniej wartościuje serwisy, które nie są dostosowane do mobile. Nie pozwól, aby środki wydane na pozycjonowanie poszły na marne.
  • Szablony wiadomości e-mail – sklep internetowy wysyła mnóstwo e-maili automatycznych. Dopilnuj, aby były one wygodne do odczytania na smartfonie i tablecie.
  • Kampanie reklamowe, kierowane na urządzenia mobilne – kieruj płatny ruch na swój sklep internetowy dopiero, gdy będzie on w stanie w pełni go obsłużyć. Nie „przepalaj” budżetów reklamowych.

2. Brak personalizacji i segmentacji w działaniach marketingowych

Fundamentem dobrze prowadzonego sklepu internetowego jest możliwie największa wiedza na temat swoich klientów. Jeżeli systematycznie prowadzisz działania e-mail marketingowe i osobom, które kupiły konsolę PlayStation, wyślesz propozycję zakupu gier i akcesoriów do Xboxa, z pewnością nie trafisz z komunikatem. Irytacja tych klientów będzie narastać i objawi się masowymi wypisami z newslettera, a w najgorszym przypadku przestaną u Ciebie kupować. Twój klient musi mieć poczucie, że go znasz i że zawsze podchodzisz do jego potrzeb indywidualnie. Dlatego:

  • używaj imion klientów w wiadomościach e-mail
  • nie wysyłaj mailingu masowego do kontaktów, które nie otworzyły Twoich ostatnich kilku wiadomości
  • korzystaj z wiadomości triggerowanych, czyli automatycznych e-maili wysyłanych w zależności od akcji wykonanej przez użytkownika Twojego sklepu internetowego
  • sprawdzaj historię zakupową klienta i na jej podstawie buduj ofertę
  • świętuj urodziny klientów, ofiarując im symboliczny rabat w formie upominku.

3. Brak wiedzy na temat asortymentu

Nic nie odpycha klienta tak jak poczucie, że sprzedawca kompletnie nie orientuje się w swoim asortymencie i branży. Zaufanie to jeden z najważniejszych czynników wpływających na decyzję zakupową potencjalnego klienta. Gy osoba zainteresowana Twoimi produktami straci zaufanie, na pewno nie zdecyduje się na zakup. Aby temu skutecznie przeciwdziałać:

- prowadź eksperckiego bloga branżowego
- oferuj klientom darmowe poradniki branżowe
- publikuj wideo instruktażowe na YouTube
- umieszczaj wartościową treść w mediach społecznościowych.

  • zatrudnij specjalistę branżowego do działu obsługi klienta
  • oferuj bezpłatne konsultacje, aby zbudować zaufanie i autorytet.

4. Brak optymalizacji procesu zakupowego

Checkout proces (COP), czyli proces zakupowy w sklepie internetowym, musi zapewnić użytkownikowi płynne i bezproblemowe przejście przez koszyk od momentu umieszczenia w nim produktu do momentu dokonania płatności. Niestety, sam sprzedawca potrafi utrudnić ten proces i skutecznie przeszkodzić klientowi w finalizacji transakcji. Jak zoptymalizować proces zakupowy?

  • Podziel COP na kroki, aby klient wiedział, co go czeka – internauci nie lubią nieprzyjemnych niespodzianek.
  • Zaoferuj opcję zakupu bez posiadania konta – wielu konsumentów czuje niechęć do długich formularzy i podawania swoich danych osobowych „na stałe”.
  • Daj możliwość szybkiej rejestracji konta przy pomocy logowania przez Facebook, Google i innych platform – w ten sposób klient może to zrobić za pomocą jednego kliknięcia.
  • Zadbaj o opcję zapamiętania stanu koszyka w chwili jego porzucenia lub przypadkowego wyjścia ze sklepu – jeżeli klient wróci, nadal będzie miał w nim swoje produkty.
  • Zaoferuj różne metody płatności oraz sposoby dostawy towaru – jeżeli klient nie znajdzie preferowanych przez siebie rozwiązań, może zrezygnować z zakupu.
  • Pozbądź się wszelkiego rodzaju rozpraszaczy, np. bocznych kolumn – proces zakupowy ma skupiać się tylko i wyłącznie na transakcji.

5. Brak analityki internetowej

Nie od dziś wiadomo, że przewagą handlu w Internecie nad handlem tradycyjnym jest możliwość wnikliwej obserwacji i analizy zachowań użytkowników. Jeżeli nie poświęcasz odpowiednio dużo uwagi analityce, prawdopodobnie nieświadomie tracisz klientów. Obecnie dostępnych jest wiele narzędzi, które pomogą Ci śledzić ruch i konwersję w sklepie oraz podejmować na tej podstawie dalsze decyzje. Najpopularniejszym jest Google Analytics. Pomijając standardowe pomiary, takie jak ilość odwiedzin i źródło ich pochodzenia, jako właściciel sklepu internetowego powinieneś:

  • zainstalować wszelkie niezbędne do rzetelnej analizy działań marketingowych kody śledzące (np. pixel konwersji z systemu reklamowego Facebook) oraz dokonać konfiguracji celów w Google Analytics – w ten sposób dowiesz się, które zestawy reklam konwertują, co pozwoli na skuteczną optymalizację kampanii reklamowych
  • mierzyć przepływ zachowań i obserwować, jakimi ścieżkami w Twoim sklepie poruszają się potencjalni klienci i w którym miejscu występują tzw. wąskie gardła – takie dane pozwolą na optymalizację użyteczności (usability) sklepu
  • obserwować demografię – jeżeli dowiesz się, kto przebywa w Twoim sklepie i jaka grupa docelowa najlepiej konwertuje, będziesz mógł zoptymalizować swoje kampanie reklamowe tak, aby generować możliwie najlepszy pod względem konwersji ruch
  • korzystać z segmentu konwersji e-commerce w Google Analytics – dzięki jego analizie dowiesz się:

- które źródła ruchu generują przychody i jakiej są one wysokości: będziesz wiedzieć, w które reklamy inwestować
- jaki udział w sprzedaży mają dane produkty i kategorie produktowe: dowiesz się, na których reklamę produktów warto przeznaczyć większy budżet
- ile dni potrzebują użytkownicy sklepu, aby stać się klientami: tę wiedzę możesz wykorzystać do kampanii e-mail marketingowych, aby przyspieszyć decyzję zakupową potencjalnego klienta

  • utworzyć filtry – wyeliminujesz przekłamane wyniki, ponieważ system Google Analytics nie będzie mierzył ruchu wygenerowanego przez Ciebie i Twoich pracowników.

E-commerce to skomplikowany system, wymagający ciągłej optymalizacji

Elementów, nad którymi warto pracować w sklepie internetowym, jest dużo. Tworzą one złożony system naczyń połączonych, w którym jedno wykruszające się ogniwo może negatywnie wpłynąć na jakość Twojej sprzedaży. Bez kampanii reklamowych nie ma ruchu, bez ruchu nie ma sprzedaży, bez optymalizacji COP sprzedaż traci na jakości, a efektem jest wysoki koszt pozyskania klienta i brak konkurencyjności. Pamiętaj, że sprawnie funkcjonujący sklep wymaga zadbania o wszystkie tworzące go elementy. Bądź na bieżąco z trendami w e-commerce, wprowadzaj innowacje i testuj każdą zmianę, aby mieć pewność, że pozytywnie wpływa ona na konwersję i sprzedaż.

Powiązane treści